MP3 Player

czwartek, 23 października 2014

Rozdział 3

UWAGA!
TREŚĆ JEST PRZEZNACZONA DLA OSÓB PEŁNOLETNICH.
CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.



-Jestem Zayn...zatańczymy? - powiedział schrypiałym głosem, wysoki przystojny chłopak, którego pierwszy raz na oczy widziałam. 
-Jasne..czemu nie? - odpowiedziałam mu nieśmiało podając mu dłoń, jest tak pociągający, że nie mogę się przy nim zrelaksować. Pociągnął mnie na sam środek parkietu, mocno się wczułam i dobrze wiedziałam, że to za sprawą alkoholu. Nagle DJ zmienił szybszą piosenkę na wolniejszą, nie wiedziałam co robić, mam odejść czy tańczyć z nim dalej? z przemyśleń wyrwał mnie jego dotyk na moich biodrach , przysunął mnie bliżej siebie, wziął moje dłonie i położył je sobie na karku, swoje dłonie położył na mojej tali. Zaczęliśmy się kołysać, raz na prawo, raz na lewo.To było takie seksowne, to jak on się poruszał, to było aż nie do zrozumienia. Patrząc się na nasze stopy z zamyślenia wyrwała mnie przepiękna para czekoladowo-piwnych oczu. Spojrzałam w górę i nasze oczy się spotkały, on jest nieziemsko przystojny. Poczułam pieczenie na policzkach, to wszystko wina tego chłopaka i oczywiście dużej ilości alkoholu we krwi . Przybliżył swoją twarz do mojej, poczułam oddech na mojej twarzy, był za blisko! zdecydowanie za blisko! Aż nagle poczułam jego miękkie usta na moich. Próbował wepchnąć tam język a ja momentalnie rozszerzyłam oczy do granic możliwości, otworzyłam usta i dałam się ponieść chwili, oddałam pocałunek. W brzuchu motylki zaczęły wariować, Zayn przerwał pocałunek i ciągnął mnie za rękę w stronę korytarza.
-Gdzie idziemy?- byłam totalnie zdezorientowana. Skąd miałam wiedzieć, że nagle na imprezie zaczepi mnie nieziemsko przystojny facet, z pięknymi czekoladowo-piwnymi oczami i zajebistą budową?
-Zobaczysz- mogłabym przysiąc, że widziałam jak uśmiechnął się pod nosem.
Po dłuższej wędrówce, korytarz był cholernie długi, weszliśmy do pokoju 248, Zayn włożył kluczyk i przekręcił w prawo, otwierając drzwi moje oczy ujrzały wielki dwupiętrowy apartament. Moje oczy momentalnie wybiły z orbity.
-T..to musiało być drogie!-krzyknęłam z nie dowierzenia co moje oczy spotkały.
-Chodź.-odpowiedział mi sucho tak jakby nie miał czasu na "pogaduchy".
Weszliśmy po kręconych schodach i skręciliśmy w prawo do pokoju. Był ogromny! ściany były wymalowane na ciemno szary odcień, komody były białe, lampa była udekorowana pięknymi kryształkami a łóżko było jak dla króla. Gdy chciałam pójść zobaczyć łazienkę poczułam dłoń na nadgarstku, momentalnie stałam na przeciwko Zayna, wpił się w moje usta a ja odwzajemniłam pocałunek. W tamtym momencie nie liczyło się nic innego..tylko ja i on, nasze ciała razem, tak dawno tego nie robiłam, miałam dziką ochotę na seks. Nie mogłam wytrzymać napięcia, więc przejęłam kontrolę, zaczęłam ściągać z niego podkoszulek , on zrobił to samo , wyrzuciliśmy podkoszulki na bok i zaczęłam się brać do jego spodni, odpięłam guzik i rozpięłam rozporek rozciągając dżinsy po jego nogach, wyjął lewą nogę a prawą zarzucił gdzieś w tył spodniami. Zayn podszedł do mnie od tyłu i całując moją szyję, kark i szczękę rozpinając powoli stanik, zsunął go z moich ramion i rzucił w kąt. Powoli i namiętnie zaczął dotykać moich piersi całując kark na co ja momentalnie jęknęłam.
-Dobrze ci?-spytał z tajemniczym uśmieszkiem na twarzy. Widać, że go to kręci.
-Ooo... tak.-odpowiedziałam mu z zamkniętymi oczami by wyczulić zmysły.
Jego ręce z piersi przeszły na biodra, powoli rozpiął guzik i rozporek, ściągnęłam spodnie i rzuciłam za siebie. Chciałam poczuć jego dłonie, duże, seksowne, pociągające dłonie, więc postanowiłam przyśpieszyć akcję bo motylki w brzuchu już wariowały . Zdjęłam szybko z siebie majtki i rzuciłam , tak samo zrobiłam z jego bokserkami. Chłopak o przepięknych oczach wpił się w moje usta lekko popychając mnie na łóżko i kładąc mnie na nim . Zayn zaczął delikatnie muskać językiem mojego sutka, a drugiego obracał w palcach. Byłam już bardzo podniecona, nie mogłam tego wytrzymać, więc obróciłam Zayna tak by leżał pode mną . Pocałowałam go i zaczęłam schodzić w dół aż napotkałam się na jego już obrzmiałego kolegę. Zaczęłam muskać językiem jego główkę aż w końcu wzięłam go całego do buzi.
-Kurwa...-przeklnął głośno prawdopodobnie z odczuwanej przez niego przyjemności dawanej przez moją pojemną jamę ustną.
Zaczęłam poruszać głową w górę i dół, pomrukiwał z przyjemności. Przyśpieszyłam poruszanie się a jemu momentalnie przyśpieszył oddech. Po chwili zatrzymał mnie.
-Nie chcę jeszcze dojść-obrócił się i z kieszeni spodni wyjął małą paczuszkę, przegryzł ją zębami i wyciągną z niej prezerwatywę, rozciągnął ją po całej długości penisa i obrócił mnie tak, że leżałam pod nim. Nareszcie! W końcu przejdziemy do najlepszej części programu! 
-Jak będzie cię boleć to powiedz...ok?-miał troskę wypisaną na twarzy.Czy on się o mnie martwi? Nie chce żeby mnie to bolało? To najmilszy gest jaki kiedykolwiek, jakikolwiek chłopak zrobił.
-Ok- uśmiechnęłam się  pocieszająco.
Wziął w dłoń swojego członka i delikatnie muskał moją waginę , nagle wszedł we mnie i zatrzymał się na chwilę by sprawdzić czy u mnie wszystko w porządku. Pokiwałam do niego głową i na mój znak zaczął się powoli poruszać.
-Błagam...szybciej-wydyszałam , byłam tak podniecona, że nie mogłam nic z siebie wydusić oprócz jęków.
Zaczął szybciej się poruszać na co ja zaczęłam pojękiwać . Złapał moje piersi, ścisnął je lekko, przyśpieszył i głębiej w chodził.
-Dojdźmy razem!
Niesamowita przyjemność, której tak bardzo pragnęłam rozlała się po moim ciele i momentalnie przeszły mnie ciarki. Zayn wylewając wszystkie zwoje soki wyszedł ze mnie wolno, ściągnął prezerwatywę, wsadził do kieszeni spodni i położył się obok mnie. Byłam tak zmęczona, że nie dałam rady nawet obrócić się by na niego spojrzeć, zamknęłam oczy i zapadłam w błogi sen.


_______________________________________________________________
Kochani!
Jak widzicie ten rozdział jest zupełnie inny jeśli chodzi o stylistykę pisania a ja chcę poznać waszą opinię, jak wam się podoba taki rozdział, chcecie ich więcej? Piszcie w kom.
To była pierwsza sprawa, druga sprawa jest taka, potrzebuję osoby, która mogła by pomóc mi w pisaniu bloga i rozkręceniu go.Jeśli ktoś chce się zgłosić to też piszcie w kom. :)

Dziękuję wam za komentowanie, każdy komentarz czytam i obiecuję, że będę się starała na każdy odpisywać. Udostępniajcie proszę tego bloga znajomym,przyjaciołom itd.
Jeśli chcecie być informowani na bieżąco z rozdziałami, podawajcie w komentarzach tt :))

Kocham was 
Blogerka

KOMENTARZ=MOTYWACJA

7 komentarzy:

  1. Rozdział piękny i czekam na więcej ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ następny będzie jutro (niedziela) albo gdzieś w tygodniu, pożyjemy zobaczymy ;P

      Usuń
  2. Kiedy rozdział ?? ":''(( Czekam i Czekam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na nexta <33 Rozdział świetny ;3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy